Ludziom wydaje się, że copywriter to taki człowiek zaklinający słowa. Swoistego rodzaju czarodziej, który szeregom liter i słów potrafi nadać głębszy sens. Dla niektórych osób, to nawet pewna odmiana telepaty lub jasnowidza, który na podstawie szczątkowych informacji gotów jest dostarczyć kilkustronicowy esej wzbudzających zainteresowanie całego świata.
Autentyczność, to coś czego brakuje typowym spotom reklamowym. Wyćwiczone dialogi i doskonała prezencja aktorów mają przekonywać o wyjątkowości produktów i marki. Jeżeli jednak zależy nam na pozyskaniu szerszego grona potencjalnych Klientów, czasami warto oddać głos „zwykłym” ludziom.
Miliony twarzy, specjalistów, firm. Globalna sieć, w której każdy ma szansę na sukces. Pośród tego wszystkiego Twoja strona www, swoistego rodzaju okno pośród milionów innych. Możesz pozostać w szeregach tworzących tło dla najlepszych, lub stać się jednym z najlepszych. Kim chcesz być?
Spróbuj sobie wyobrazić codzienną drogę do pracy. Spacer, autobus, tramwaj, pociąg, samochód. Jak myślisz, co łączy Twoją drogę do pracy z codziennością milionów innych pracujących ludzi? Podpowiadamy, nie jest to narzekanie na niską temperaturę czy też zbyt wczesną porę dnia.
Mocna, kontrowersyjna, wyzwalająca skrajne emocje. Tak w skrócie można scharakteryzować fotografię reklamową tworzoną przez Oliviero Toscani. To nietuzinkowy włoski fotograf, który przez wyjątkową formę własnych prac, stał się jednym z przedstawicieli nurtu reklamy szokującej. Pojawia się jednak pytanie, czy warto wzbudzać zainteresowanie poprzez wywoływanie szoku?
Takie spotkania jak te, to nie tylko okazja, by zobaczyć realizacje 4DLight w tak wielu odsłonach jednocześnie. To przede wszystkim możliwość spotkania ludzi, którzy jakiś czas temu zaufali nam i naszym pomysłom. Dla ekipy z 4DLight, nie ma prawdopodobnie lepszej nagrody za trud pracy, niż słowa zadowolonych Klientów.
Jakiś czas temu mieliśmy przyjemność (szczególnie męska część personelu 4DLight) przygotowywać Wirtualny Katalog dla jednego z polskich producentów bielizny. Setki zdjęć, 3 języki i jeden cel – ma być kobieco, kusząco, zmysłowo i elegancko. O tym czy się udało, możecie przekonać się sami.
Wyobraź sobie, że masz mniej niż minutę, by skutecznie zaprezentować własną firmę. Co chcesz powiedzieć, pokazać? Jak chcesz to zrobić? Pamiętaj, masz mniej niż 60 sekund na zwrócenie uwagi odbiorców. Zrób to dobrze.
