Dziś będzie nieco z przymrużeniem oka, jednak praktycznie. Dostawaliśmy wiele pytań dotyczących Wirtualnych Spacerów, ich funkcjonalności i obsługi. Nie mogliśmy być obojętni i tak oto powstała nasz instrukcja obsługi.
Bez efektów komputerowych. Bez znanych aktorów. Bez półnagich modelek. A jednak kosztowała miliony. Dokładnie 6,2 milionów dolarów. Budżet całkiem pokaźny, jak na dwuminutowy film, w którym nie występuje żaden człowiek.
Nawet najbardziej zwariowany lub innowacyjny pomysł reklamy, wymaga zastosowania odpowiednich „nośników”. Dobry pomysł to podstawa, ale i początek drogi do obranego celu. Co prawda, wielkimi krokami zbliża się rewolucja, ale i tak nie obejdzie się bez profesjonalnego wsparcia.
Zanim rozbłysną jasne światła sztucznych ogni na tle granatu nieba, a szampan poleje się strumieniami, raz jeszcze spójrzmy na kończący się rok i pomyślmy, co jeszcze możemy dla Was zrbić w tym nowym, nadchodzącym roku 2014.
Usiądź wygodnie. Wyobraź sobie, że unosisz się na miękkim obłoku. Twoje ciało jest całkowicie zrelaksowane, a myśli wolne od chaosu dnia. Magia?! Nie, to TEMPUR. Poznań, Bydgoszcz, Warszawa, Wrocław i Katowice już znają sekret udanego snu. Czas na to, by 4DLight uchyliło rąbka tajemnicy i dla reszty świata.
Kochani. I jak co roku nastał wyjątkowy czas, w którym wszyscy ślą sobie życzenia. Nie pozostajemy obojętni na ten cudowny zwyczaj i dla Was mamy kilka dobrych słów.
Być może trudno w to uwierzyć, ale minęło ponad 19 lat, odkąd świat po raz pierwszy ujrzał migoczący obraz banera reklamowego działającego online. Był rok 1994, a nowoczesna reklama (jak na ówczesne realia) budziła ogromne zainteresowanie użytkowników portalu HotWired. Tak właśnie zrodziła się innowacyjna metoda pozyskiwania potencjalnych Klientów, jaka stosowana jest po dzień dzisiejszy.
Na początku była grafika reklamowa. Niejedni widzieli w niej szansę na sukces. Inni mówili, że to niemal niczym nieograniczona dziedzina balansująca na pograniczu reklamy i sztuki, pełna siły twórczej, jednak trudna do okiełzania. W 4DLight mamy sprawdzonych ludzi, którzy zaprowadzają ład i porządek tam, gdzie w grę wchodzi wizerunek firm. Nie mamy nadprzyrodzonych mocy, jednak potrafimy budować silne fundamenty dla działań promocyjnych i reklamowych.
